Oczywiście było świetnie.
Jedynym minusem jest mój kompletny brak chęci na naukę i niewyspanie ;). Ale czegóż można by się spodziewać po dwóch dniach totalnego zapomnienia i dwóch prawie nieprzespanych nocach ;).
Ale dosyć już tego bujania w chmurach. Zabieram się za język pisany, gramatykę i... och tak, kocham to ^^ - historyję...