najsmaczniejsza, najzwyklejsza i jednocześnie nadzwyczajna kolacja, tościki z serkiem i warzywami - mogłabym jadać takie kolacje codziennie! i w zasadzie tak jest :) przygotowałam mały lunch box na jutrzejszy dzień( kurczaczek, brokułki i makaron) , bo jutro ciężka walka, ale jeśli przeżyje te 3h hiszpańskiego, to przeżyję i czwartkową gramatykę a potem już tylko weekend. A na weekend szykuje się drugie podejście do granoli ;)
nie wiem jak bym funkcjonowała gdyby nie dzisiejszy trening. Nic tak nie wyzwala we mnie energii jak ćwiczenia - napój energetyczny, który jest strasznie niezdrowy, to przy tym pestka. Nie masz siły? poćwicz!