photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MAJA 2014

gdzie się podział mój optymizm, energia, chęci? cóż, obróciły się na pięcie zostawiając mnie w głębokim dołku. Zaliczenie goni za zaliczeniem, w tym tygodniu zaliczenia, po głowie cały czas chodzi mi nadchodząca sesja ( a raczej smutna świadomość,że będzie cholernie trudno ją zdać! ). Ambitnie podchodzę do sprawy, bo chcę zaliczyć chociaż literaturę w przedterminie. Chociaż? AŻ. Zderzenie z rzeczywistością po tak cudownym urlopie to prawdziwa wojna, wojna z samym sobą, mobilizacją i niechęcią. Ciężko przebudzić się z upojnego snu. Ale co, walczyć trzeba, przecież udało mi się w zeszłym semestrze, to i teraz dam radę. Odpalę najpierw trening na rozładowanie, powyciskam siódme poty a potem, taaak po treningu wszystko wydaje się być lepsze :)

Komentarze

blacktea Ja mam jeszcze spokój, dopiero za ok 2 tygodnie zacznie się młyn... ;P
07/05/2014 20:52:37
runaredlight odpoczywaj póki możesz :D
07/05/2014 20:54:15
blacktea Hahahah ja całe studia odpoczywam ;P nawet podczas sesji hahahaha xD taki kierunek hahaa
07/05/2014 20:57:25
runaredlight a co studiujesz? :D
07/05/2014 21:20:17
blacktea socjologia ogólna ;| i jestem przeszczęśliwa, że już kończę ten daremny kierunek, na początku mi się podobał, ale z czasem mi się wgl nie podoba:) magisterkę chcę zaocznie robić i już na innym kierunku ;)
07/05/2014 21:24:41
runaredlight szczerze mówiąc to czasami mam wrażenie,że czegokolwiek człowiek nie studiuje, to i tak wszystko jest daremne, bo jakby nie patrzeć to jedynie techniczne studia zapewniają jakąś przyszłość i to też nie zawsze. Ja studiuję filologię ang, ale bez żadnej specjalizacji, więc po licencjacie czeka mnie magisterka w dalszym ciągu związana z angielskim a już mam dość tego języka ;<
07/05/2014 21:27:40
independentmorgan też obawiam się sesji bo wiem jak to będzie wyglądać ale nie ma sensu wybiegać myślami do przodu bo i tak nie mamy na to wpływu, niestety.
Po treningu świat staje się piękniejszy :) Wiedz, że na tym zdjęciu utwierdziłam się w przekonaniu jaka z ciebie chudzinka? :*
05/05/2014 20:50:49
runaredlight pobiegałam, zadziałało, ale znów jest smutno, obwiniam PMS :D
bez przesady, taka chudzinka ze mnie nie jest, jadę teraz na masę, niach niach :D
05/05/2014 21:23:56
independentmorgan masa, siła!! :D
06/05/2014 7:30:10
atlam jejku jaka słodka :)
05/05/2014 14:43:24
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika runaredlight.