Taa... Zacząć by można od tego, że za konkrente przygotowania do tego Bike Maratonu zabrałem się za późno co jak łatwo można się domyślić odbiło się na mojej kondycji... Do tego na maraton samochód musiałem prowadzić ja więc mój plan "aaa tam... Pośpie w drodze" wziął w łeb, podobnie jak cały mój plan "odżywienia przedmaratonowego". Zbyt późno zjedzony jogurt naturalny odbił się bolesną kolką, nie mówiąc o tym jak na mojej psychice odbił się 14km podjazd... Jedyne co mnie zmuszało do pokonowyania górek to myśl o tym, że na mecie czeka na mnie moja ukochana Wiola ;*** i, że jak tylko dojadę to dostanę soczystego buziaka w nagrodę :)
Był to zdecydowanie najcięższy maraton (będą cięższe) ale udało się go przejechać, nie ukrywam, nie bez wzruszenia przed samą metą.
Ostatecznie, zająłem 28 miejsce w kategorii M2, a 183 w kategorii OPEN. Łączny czas to 1h 49min 44sek co uplasowało mnie na 85 miejscu w klasyfikacji generalnej w swojej kategorii (awans o prawie 100 miejsc).
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... idgaf94Ja nacka89cwaJa patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114KSIĘŻYC Z DZIŚ (04.06.2025r.) xavekittyx:) dorcia2700