PIH-NIGDY JUŻ NIE WRÓCI
Znam prawdę, ale nie chcę przestać wierzyć.
Dlaczego mój i Twój świat się zderzył?
Nie mam już ciebie największa strata,
nienawidzę za to siebie życia i całego świata.
Cały mój świat w twojej osobie się streszczał.
To wszystko minęło nigdy już nie wróci.
Te dni się skończyły a koniec jest końcem,
życie życiem jaka róża takie kolce.
Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic.
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam.
Biegnę przed siebie nie znaną mi drogą,
nie wiem gdzie po co i nie wiem dla kogo.
Robiliśmy błędy wiem jesteśmy ludźmi.
Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś,
delikatną grę mięśni Twojego ciała.
Nie na tą stronę spadła życia moneta,
na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
Samotność jak gorączka nocą dopada,
sam na sam z bezsennością bez skutku się zmagam.
Czułem Twój smak byłaś dla mnie tak bliska.
Los wypowiedział wojnę nam nie było reguł,
tylko konwulsyjny puls codziennego biegu.