wlałaś kolor w moje życie
systematycznie
powolutku
bez pośpiechu
zaczęłaś malować
fragment po fragmencie
punkt po punkcie napełniałaś świat kolorami
jakich nigdy nie byłem w stanie ujrzeć
jakie pozornie nigdy nie było mi dane poznać
całą czerń zdusiłaś w swych drobnych dłoniach
czerwień krwi zamknęłaś we mnie spowrotem dodając do niej barwniki swej duszy
żebvym juz nigdy nie zapomniał
do kogo należe
dla kogo istnieje
każda plama
brak symetri
ideału
zamazywałaś taK grubą warstwą by nigdy nie wypłynęła na wierch
za te piękne kolory Ci dziękuje
za trwanie barw we mnie na wieczność
za czerwień miłości
błękit radości
złoty kolor twych włosów
"where light and dark don't differ" (Vader)