photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 STYCZNIA 2012

Rozdział 6.

Rozdział 6.

Po chwili namysłu mogłam się domyśleć o co chodzi ale chciałam żeby ona mi to powiedziała. 20 minut minęło kiedy już doszłyśmy do szkoły. Magda już na mnie czekała. Jak zawsze przytuliłyśmy się i weszłyśmy do środka. Każdy na nas patrzał jak zawsze. Nie lubiłam tego no ale cóż sława szkolna daje radę. W drodze do szafki po książki zaczepiła mnie Kasie. Pamiętacie ją jeszcze ?

- Wiktoria, co się stało Weronice ? - zapytała z troską.

- A co cię to interesuje ? Nie zawracaj jej teraz głowy, proszę cię. - odpowiedziałam i otworzyłam szafkę.

Moja przyjaciółka dziwnie się na mnie patrzyła. Pewnie zastanawiała się dlaczego Kasie pyta o moją siostrę skoro ja z moją siostrą się nienawidzimy.

- Ale o co chodzi ? - zapytała się Magda.

- Wiesz, sama nie wiem. Przed szkołą jak już wychodziłam z domu zobaczyłam jak siedzi sama i płacze, prawie mi powiedziała lecz nie do końca. - opowiedziałam całą sytuację w drodze do klasy.

Przyjaciółka zostawiła to bez komentarza i weszłyśmy do klasy. Usiadłyśmy w ostatnich ławkach jak zawsze i czekałyśmy na dzwonek. Przegadałyśmy całą lekcję bo to była religia..a my jej bardzo nie lubimy. Po 45 minutach doczekałyśmy się dzwonka i wyszłyśmy z klasy. Na korytarzy zebrała się grupka dziewczyn napadająca na jakiegoś chłopaka. Wiecie z Magdą nie lubimy się wtrącać w bójki. Pomyślałam nad tym zdaniem. Nie lubimy ? Uwielbiamy ale teraz nam się nie chciało. Jak co przerwę albo do szafki albo na ławkę albo do łazienki. Tym razem było tylko na ławkę. Siedziałyśmy z 10 minut i czekałyśmy na dzwonek. Przerwa się ciągnęła ale jakoś wytrzymałyśmy. Pewnie się dziwicie dlaczego dzisiaj nie tryskamy energią ? Dlatego że jesteśmy znudzone i już chcemy wakacje. Dzwonek na lekcję tym razem była historie, również łagodna. Do klasy weszłyśmy ostatnie. Chciałam usiąść na moim miejscy ale było zajęte przez jakiegoś chłopaka. Siedział do mnie tyłem, nie znałam go nie był z mojej klasy.

- Ej ! Ty, weź mi z tond zejdź, ja tu siedzę. - krzyknęłam.

- Jak ty się do niego wyrażasz nie znasz go, przecież to gwiazdor nie ustąpi. - powiedział mi szeptem kolega.

- Jaki do cholery gwiazdor ? - powiedziałam do siebie.

W tym momencie się do mnie odwrócił i wszystko było jasne. Był to Liam wiecie ten z OD. Nie znałam kolesia więc uznałam że go uniknę i znowu powiem żeby poszedł gdzie indziej usiąść. Wiem też że to był ten chłopak z ulotką, miał korzenie polskie i mówi dobrze po polsku.

- Złaź, bo powiem pani. - wydarłam się i pani wkroczyła.

- Wiktoria kochanie uspokój się, musisz być miła przecież wiesz że to gwiazda jest. - powiedziała z uśmiechem pani.

- Nie obchodzi mnie że to gwiazda.. jak będzie gwiazdorzyć to już się ze mną policzy. - powiedziałam.

Wzięłam go za kaptur i wyciągnęłam z krzesła. Liam się potknął a ja zaczęłam się śmiać. Ale oczywiście Kasie mu pomogła i usiadł z nią. A na mnie się dziwnie patrzał. No co ja poradzę miałam zły dzień, pewnie jak by było dobrze to zareagowała bym inaczej jakoś przyjaźnie ale nie. Lekcje się skończyły. Musiałam odreagować. Poszłam na salę taneczną. Byłam tam sama, tańczyłam wszystko z zarówno wariowałam. Nagle usłyszałam klaskanie. Od razu przestałam tańczyć, bo zobaczyłam Liama.

- Czego ty człowieku chcesz ? - zapytałam.

- Nic tak przechodziłem, a wiesz że jak słyszę muzykę to mnie ciągnie. - odpowiedział i szedł ku mnie.

- I co w związku z tym ? - założyłam ręce na bioderka.

- Nic. - zaczął się śmiać.

- Nie interesuje mnie nic związane z tobą, nie lubię gwiazdeczek, nie jarasz mnie, więc odczep się ode mnie, mam ine problemy a ty mi przeszkadzasz. - zaczęłam tak plątać aż w końcu on mnie pocałował.

Nie wiedziałam co się dzieje, dlaczego on to zrobił. Przecież nie znamy się ale czułam się jak na fali. Było świetnie. Po chwili się otrząsnęłam i dałam mu z liścia. I w tym momencie weszła Weronika znowu cała zapłakana. Pobiegłam za nią i w trakcie rzuciłam ' nara ' . Wybiegłam cała spocona na dwór za siostrą. Przytuliłam się do niej i zaprosiłam ją na pizze. Poszłyśmy tam i zamówiłyśmy naszą ulubiona. Postanowiłam zacząć temat który nie skończyliśmy.

- Nika powiedz mi co tato ? - zapytałam.

- Tak bardzo chcesz wiedzieć ? - patrzy mi w oczy.

- Tak. - złapałam ją za rączkę.

Siostrze poleciała łza po policzku, nie wiedziałam dalej o co chodzi.

- Bo tato ? - zaczęła.

- No co ? - mówię.

- Tato mnie pobił. - krzyknęła i zaczęła płakać i przytulać się do mnie.

- Co ? - myślałam że oczy wylecą mi z orbit. Zabiję gnoja zabiję.

Przytuliłam ją a pizza przyszła. Nie miałyśmy ochoty jeść. Pod presją zadzwoniłam do mamy.

- Mamo, błagam cię przyjdź do tej pizzeri. - rozłączyłam i przytulałam Nikę.

_____ Podoba się ? Bo mi tak .. liczę na fajnie . _____

Komentarze

~zmzm Dodasz dzisiaj ? prosze ;*:*. NIE mogę się doczekać dalszej cz < 3 ;]
27/01/2012 19:27:18
poczatekzycia może jakoś pod wieczór, bo teraz jakoś mi się nie chce, zły dzień mam ale jak nie dzisiaj to jutro z rana <3
27/01/2012 21:40:42
poczatekzycia tak zaraz <3
28/01/2012 10:35:46

xblond Ciekawe :*
26/01/2012 22:28:08
wymarzone49 mam nadzieje <3
26/01/2012 19:34:04
~zmzm Genialne < 33 kocham twoje opowiadania kiedy następna cz mam nadzije że dzisja ? ;]
26/01/2012 18:58:34
poczatekzycia jutro teraz nie mam czasu .. <3
26/01/2012 19:29:59

wymarzone49 kolegów można mieć mnóstwo. :P nie składa się na to,żebym miała chłopaka :<
26/01/2012 19:14:45
~dori świetnie.; d
26/01/2012 18:19:58
poczatekzycia dziękii . ; d
26/01/2012 18:20:26

~kamilka podoba mi się . ; d
26/01/2012 16:58:59
poczatekzycia cieszę cię .;d
26/01/2012 16:59:37

ogarnijbanana genialne.< 3
wbijaj. :D
i przeczytaj krótką notkę , może jesteś w stanie mi pomóc.?
26/01/2012 16:19:26
poczatekzycia ok <3
26/01/2012 16:25:58