photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LISTOPADA 2009

.

leje xDDD Generalnie to zaaz idę czytać i muszę wreszcie napisać tego ff ._.

Kilka ciekawych tekstów:

 

'Tell me Potter, can you read?'

 

"Ci, którzy ZDOŁALI odczytać nazwy składników...(...)" 

 

"Uuupsss, kolejne zero, Potter."

"No tak, Potter musi być na bieżąco z plotkami o sobie."

 

"Przepraszam bardzo, ale wydawało mi się, że to ja nauczam Eliksirów w tej szkole."

"- Pal sobie lampki dla swoich przyjaciół, Lupin - warknął Snape, opadając na poduszki."


"Jeśli nie chce go pani otruć... a zapewniam, że nie miałbym nic przeciwko temu... nie mogę pani pomóc. Tylko, że z większością trucizn jest pewien kłopot: działają zbyt szybko, by ofiara zdążyła coś powiedzieć..."


(zapiski eSeS'a)

"Kto jest ojcem Maleństwa? Czy Kangurzyca jest wdową? Rozwódką? A może źle się prowadziła?" przeczytał.
Po namyśle uzupełnił notatkę: Ojcostwo Kłapouchego wykluczone. Puchatek jest za głupi i zbyt łakomy. Prędzej przeleciałby ul, biorąc pod uwagę jego gusta. Podejrzany - Królik. Aktywiści zawsze mają jakieś brzydkie tajemnice.

 

  "- Jesteś przygnębiony, Severusie.
- To przywilej ludzi, Dumbledore.
- Coś cię trapi?
- Ależ skąd. Bycie fałszywym śmierciożercą to coś, do czego chciałem wrócić przez lata. "

 

"- W tych ciuchach wygląda pan jak mugol - odezwała się raptem.
- A jakbym cię tak sprał? - warknął Snape kątem ust. "

 

- Jak ci na imię? Coś ty taki małomówny? No, powiesz wujkowi?
Black parsknął pogardliwie, przewracając oczami.
- Odpowiadaj, smarrrkaczu, jak cię pan Lupin pyta! warknął.
- Sefuśnep wymamrotał szybko chłopczyk, popatrując na Syriusza z obawą i kuląc się, jakby w każdej chwili oczekiwał uderzenia. Remus poczuł, że jego tolerancja się kończy.


"- Sekretne utrapienia Harry'ego Pottera"...ach, mój Boże, Potter, co cię znowu trapi?"

- Różdżki na podłogę, ręce na głowę i wyłazić! Jesteście otoczeni! - rozkazał stanowczo Syriusz.
- Otoczeni czym? - odezwał się z ciemności sarkastyczny glos Snape'a.
- Wszystko w porządku? - spytał z niepokojem pan Weasley.
- Niezupełnie. Upuściłem majonez.


"- Severusie...
- Tak?
- Krew ci kapie...
- No tak, plamię twój cenny dywan, odziedziczony zapewne po czworgu Założycielach. A jak nie po nich, to po innym zamierzchłym a sławetnym Dyrektorze, który na pewno, ale to na pewno był Gryfonem. Nakapię jeszcze z tej strony, żeby było symetrycznie.
- Piłeś.
- Co ty nie powiesz. "

 

 

"Niech błogosławiony będzie Severus Snape i jego zardzewiały kociołek"

 

Które najlepsze?

Komentarze

~klaaaaudia94 uhuhuh xd
06/11/2009 19:31:14
~Liliana ja kocham to kolejne zero potter ;[
06/11/2009 19:26:02
cainnek o.O
06/11/2009 19:25:37
rash bije ci ._.
06/11/2009 15:58:22