photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 STYCZNIA 2012

20 stycznia

Umieram wewnętrznie na tysiąc sposobów.

Powoli, ale efektywnie.

Słońce za oknem nie pozwala mi się skupić.

Zasłaniam krwistoczerwone zasłony.

Włączam muzykę.

Zdawałoby się nawet, że już wszystko jest dobrze.

Dopijam resztę herbaty.

Biorę duży łyk obrzydliwie gorzkiego napoju.

Odstawiam kubek znów na stół i patrzę.

Patrzę chyba wgłąb siebie,

bo w pokoju nie ma niczego, co przyciągnęłoby mój wzrok.

Szkoda, że nic nie widzę.

W tle słyszę jakąś piosenkę, którą przed chwilą sama włączyłam.

Nie słucham jej - staram się zamknąć w sobie i odłączyć od rzeczywistości.

Zaskakująco łatwo mi to przychodzi.

Siedzę tak jeszcze przez chwilę.

Mija minuta.

Mija druga, trzecia, a po nich kolejne.

Czy jest sens wracać?

Oczywiście, że nie.

Gdy piosenka się kończy otwieram oczy.

Nic się nie zmieniło.

Kilkuminutowa przerwa w życiu była bardzo przyjemna.

Ciekawe, czy dłuższe i najdłuższe 'przerwy' też są takie miłe.

Nie dowiem się jeszcze.

Czas wstać.

Wstać i żyć.

Mija siódmy dzień.

Wstaję.

Informacje o picika


Inni zdjęcia: Niedzielna laba ...pozdrawiam :) halinam.. fuckit2296** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle