photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LISTOPADA 2011

wczorajszy dzien zawalilam. byl obiad, co prawda niewielki, ale byl. pozniej 2 bulki pelnoziarniste z wedlina, jedna dodatkowo z serem. i kakao. nesquik. jedzony lyzka z opakowania. mialam pozniej straszne bolesci.

dzisiaj biore sie za siebie. nie chce nawet myslec o wczorajszym bilansie. moze uda mi sie zostac dluzej, po gimnastyce.

pojezdzilabym na rowerku. no i wazenie dzisiejsze sobie odpuszczam, czuje sie wielka.

 

jezeli chodzi o Kamila.. wczoraj wszystko sie wyjasnilo. zaluje wielu rzeczy. obwiniam sie. ale nic to.

zaczelismy od nowa. tabula rasa. kocham. bardzo. i powiedzialam mu. o moim problemie. o tych samotnych wieczorach.

o jedzeniu. o wymiotowaniu.

 

nie mam sily isc na zajecia.

Komentarze

konsternacja nawet nie wiesz jak dobrze słyszeć takie słowa, że robisz to dla siebie.... i dla kogoś bardzo bliskiego, przecież staramy się by było nam łatwiej. trzymam niezmiernie za Ciebie kciuki, na prawdę :)
23/11/2011 13:10:13
konsternacja bierz się za siebie kochana! :)
23/11/2011 12:33:20
perfectthin ja mojemu lubemu też z czasem powiedziałam. stwierdził na początku, że jak nie przestanę to mnie zostawi. ja robiąc wielkie oczy z niedowierzania już miałam mu kazać spier&alać, po czym powiedział, że żartuje i że pomoże mi z tego wyjść. no, a później codziennie musiałam się spowiadać z tego co jem. oczywiście kłamiąc.
23/11/2011 10:06:52
estomac dobrze, ze sobie wszystko wyjaśniliście :*
trzymaj się ;)
23/11/2011 10:01:47