wczorajszy dzien zawalilam. byl obiad, co prawda niewielki, ale byl. pozniej 2 bulki pelnoziarniste z wedlina, jedna dodatkowo z serem. i kakao. nesquik. jedzony lyzka z opakowania. mialam pozniej straszne bolesci.
dzisiaj biore sie za siebie. nie chce nawet myslec o wczorajszym bilansie. moze uda mi sie zostac dluzej, po gimnastyce.
pojezdzilabym na rowerku. no i wazenie dzisiejsze sobie odpuszczam, czuje sie wielka.
jezeli chodzi o Kamila.. wczoraj wszystko sie wyjasnilo. zaluje wielu rzeczy. obwiniam sie. ale nic to.
zaczelismy od nowa. tabula rasa. kocham. bardzo. i powiedzialam mu. o moim problemie. o tych samotnych wieczorach.
o jedzeniu. o wymiotowaniu.
nie mam sily isc na zajecia.
Inni zdjęcia: Chruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24