kolejne zdjecie z zawartoscia cukru ;)
dzis trochę nawaliłam ;//
bilans:
ś: omlet z pomidorem i serem(2 jajka, trochę ziół, plasterek sera żółtego light, niecałe pół pomidora), herbata pu erh
o: ryba smażona, ale bez panierki, na niewielkiej ilosci oleju rzepakowego i oliwy z oliwek, fasolka żółta szparagowa i moje nawalenie czyli: SOS Z DEVELAYA CZOSNKOWY. kurwa.
k: nic.
grzeszki:
jebany sos, żałuje ze go zjadłam.
ile? ze 3 łyżeczki takie od herbaty.
cwiczenia:
mialam pocwiczyc rano, bo slyszałam ze wtedy najlepiej,
ale oczywicie rodzice sie krecili, interesowali mną itd, wiec nie mogłam.
masakra, jakim cudem chce miec plaski brzuch skoro nie miem sie wziac do cwiczen.
wczorajszych planowanych cwiczen oczywiscie nie było.
może dzis pojde na siłkę.
Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1Międzyzdroje milionvoicesinmysoulZ wczoraj KSIĘŻYC 76% 15.07.2025 xavekittyxSahara kładzie się spać bluebird11:* patrusia1991gdSikora modra slaw300