photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 SIERPNIA 2011

rozdział 28.

Naciągnęłam na siebie krótkie spodenki i bluzkę bez rękawów, tak zwaną "bokserkę". Włosy spięłam w kok, usta posmarowałam odrobiną błyszczku, o smaku kokosowym. Mniam. Wsunęłam na nogi szare tenisówki i już miałam wychodzić, gdy usłyszałam głos Pana C.

- Dokąd to? - Zapytał z kanapkę w ręce. Nie wytrzymałam, czuł się jak u siebie.

- Zamknij się w końcu, bo nie ręczę za siebie! - Wybuchnęłam. - Nie jesteś moim ojcem. Ani ojczymem. Jesteś dla mnie nikim. Zrozum to wreszcie! Nie dość, że czujesz się u nas jak u siebie, to jeszcze ciągle na mnie zrzędzisz! Nie mam 12 lat. Mama nigdy nie robiła mi problemów z tego, że chcę się spotkać ze znajomymi. Mam matkę. To ona ma zwracać mi uwagi, a nie ty. - Odwróciłam się na pięcie i pobiegłam do drzwi. Nie chciałam wdawać się z nim w dyskusję.

Gdzie ten Cezary, którego lubiłam? Który mnie wspierał? Rozpuścił się? Zeżarł go jakiś pajac, który teraz steruje jego ciałem?

Jezu. Jestem idiotyczna.

Westchnęłam. I w tym momencie zobaczyłam idących w moją stronę chłopaków-Alana i Nataniela. Rozmawiali o czymś zaciekle. Na mój widok ucichli.

Alan przywitał mnie uśmiechem, a Nataniel mnie przytulił po czym ucałował w policzek. Co mnie zdziwiło. Nawet bardzo.

- Coś nie tak? - Szepnął w moją stronę N. kiedy skręcaliśmy w Dwudziestą Pierwszą.

- Pokłóciłam się z .. facetem mojej matki. - Widziałam jak otwiera usta, lecz nie dałam mu dojść do słowa. - Nie chcę o tym gadać.

- W porzo. - Powiedział tylko i objął mnie ramieniem.

 

 

 

- Ile tu się czeka na pizze? - zapytał zniecierpliwiony Alan. - Siedzimy tu chyba już z pół godziny!

- Ha ha. Uspokój się. - Powiedziałam.

- Braciszku, bo ci ciśnienie skoczy. - Zażartował Nataniel, trzymający dłoń na moim udzie.

Alan przewrócił oczami i podparł głowę rękoma.

- Jejku, przestańcie. Jak się dłużej czeka to lepiej smakuje.

- Taa. Na pewno.

- Alan, bo zaraz pójdę do domu i zrobię ci jakąś kanapkę! - Mruknął Nataniel, a ja odchyliłam głowę do tyłu i zaniosłam się śmiechem. Tak głośno, że połowa zebranych w barze się na nas gapiła. - Sorka. - I znowu się zaśmiałam.

I wtedy go zobaczyłam. Dwa stoliki od nas siedział Damian. Odwrócił się i spojrzał wprost na mnie, jakby poczuł moje spojrzenie. Znieruchomiałam.

Nataniel i Alan powędrowali za moim wzrokiem.

- Blanka, kto to? - Zapytał Nataniel, ściskając moją nogę.

Damian podniósł się i ruszył w naszą stronę. Przystanął nade mną.

- Cześć. - Powiedział takim obcym tonem, że gdybym jego nie widziała, nie powiedziałabym, że jest on wypowiadany z jego ust.

- Cześć. - Odparłam.

- Unikasz mnie? - Walnął prosto z mostu. Nie odpowiedziałam. - Dlaczego?

- Ma..mam swoje powody. - Wyjąkałam.

- Jeśli chodzi o Amadnę, to przecież mówiłem, że to..

- Dość. Nie chcę tego słuchać. Nie obchodzi mnie to. To twoje życie i twoja sprawa.

- Cóż.. - Spojrzał na bliźniaków. - Widzę, że jesteś zajęta. - Przeczesał niezdarnie swoje włosy. - Pamiętaj jednak, że ja zawsze będę czekał na ciebie. - Po tych słowach wyszedł, zostawiając na talerzu nierozpoczętego kebaba.

A ja nagle zapragnęłam zmiany decyzji. Chciałam go wysłuchać, tak cholernie chciałam. Zakręciło mnie się w głowie.

Wiedziałam, że moi towarzysze gapią się na mnie i czekają na jakieś wytłumaczenie (szczególnie Nataniel). Ale oni znikli. Zostałam tylko ja i Damian. Tak, chciałam do niego pobiec i rzucić mu się w ramiona. Ale on i Amanda.. to mnie powstrzymało.

- No co? Chyba nie pozwolimy żeby ten dupek zepsuł nam dzień? Hmm? - Powiedziałam tak sztucznie, jakbyście tylko mogli sobie wyobrazić. - Uniosłam kawałek pizzy do ust i skupiłam się na jedzeniu. Ukrywając fakt, że przez tą cała akcje straciłam apetyt, a pizza wydawała mi się w ustach kawałkiem tektury, który przeżuwałam z wysiłkiem.

 

 

Nudno, nudno, wieeem. Ale nie mam czasu, ani weny. Sorka.

Komentarze

happy06 <3!
genialne
19/08/2011 12:31:52
persecuted dzięki
19/08/2011 16:52:59

turlaajdropssa fajne :)
17/08/2011 19:50:23
persecuted dzięki.
17/08/2011 20:29:53

kochqnq Świetne kocham kocham kocham tooo =*********
17/08/2011 19:10:32
persecuted dziękuję.
17/08/2011 20:29:49

agmana a u cb kochana jakiś zastój widzę :) czyżbyś gdzieś na wakacje wyjechała?
17/08/2011 10:52:12
persecuted tak, tak. byłam nad morzem. : ) ale już jest nowy rozdział ! : >
17/08/2011 11:59:42

myslibezwizy niebieskie włosy?
15/08/2011 21:31:24
persecuted jak widzisz.
16/08/2011 10:24:05

agmana u ciebie to nic nie jest pewne ;DD już od kilkunastu dni zastanawiam się z kim ona w końcu będzie
cudo ♥
13/08/2011 12:09:42
persecuted dziękuję.;);*
16/08/2011 10:24:00

Junior sponge0cake bardzo ciekawe opowiadanie.
+ dodasz do znajomych?:)
11/08/2011 19:20:49
persecuted jasne.
13/08/2011 12:05:55

sashaaaax3 Świetne! :o . ;>
Pisz daleeej,! ;*
Jesteś w tym naprawdę dobra! ;))
11/08/2011 15:41:10
persecuted dzięki bardzo
12/08/2011 0:03:30

souulmate niee jest nudne jest świetne !
11/08/2011 10:22:39
persecuted dzięki bardzo.;)
11/08/2011 10:24:30
souulmate a proszę ; *
11/08/2011 17:18:18

~biedrona aj tam, może i nie masz weny ale to się lepiej czyta niż cokolwiek innego ;*
<3333333333333333333333333333333333
10/08/2011 23:49:43
persecuted dzięki misiaczku. : 3
11/08/2011 9:09:41

~dominika Świetnie pisz dalej . Jestem tak ciekawa ;D
10/08/2011 22:28:16
persecuted dzięki
11/08/2011 9:09:29

amalciaa miło mi :)
serdecznie pozdrawiam! :)
10/08/2011 22:22:24
persecuted ;)
11/08/2011 9:09:23

Informacje o persecuted


Inni zdjęcia: Ciągle niegotowy. ezekh114655. naginiiiDzień do dnia podobny bluebird11:* patki91gd;) patki91gdmaj 2025 takapaulinka2025.06.20 photographymagicDroga w lesie patki91gd:) milionvoicesinmysoul;) patki91gd