Sobota

No to zaczynamy grać, powrót do Diablo 2 i Doom 3 xD
a już myślałem że nie znajde dodatku Lord of destruction,
chyba ze sto razy przeleciałem płyty aż w końcu znalazłem.
Z rana na rozmowie o prace, niby mają się odezwać ^^ oby...
Następne kilka godzinyn spędzone na masterze i w sumie
jeszcze sporo pracy zanim to będzie brzmieć jak powinno ;/.
Ogólnie to będzie ciężko się wyrobić z terminami,
coraz mniej czasu a jak zacznie się znów praca to już w ogóle...
Ale szczerze mówiąc to dobrze, bo w porównaniu, jakie
miałem kiedyś wydadki a jakie mam teraz to szok ;|,
a już nie moge wysiedzieć w domu z nudów...
Później w między czasie na miasto, tu i tam xD
I jestem dumny że w końcu się zmobilizowałem i naprawiłem
komputer haha ;d ;)... W ogóle co za zonk jak coś
mi się stało w zamku od drzwi i nie mogliśmy wyjść ;|
walczyliśmy jakieś 30 min z tym i nic, w konsekwencji
byłem zmuszony jakiś czas temu obudzić Shagiego
któremu rzucałem klucze przez okno aby otworzył nam wrota haha xD
Na koniec pojawił się jeszcze pomysł aby strzelić jakaś nocke
Przy play station ale już mi się nawet nie chciało hehe.
Za chwile czas iść na tv albo wyczaić coś ciekawego online ;)
Nie ogarniam, mam tyle filmów już a wciąż nie mam co oglądać ;|

...

Kiedyś to zrozumiesz bo nie możemy się wciąż kłócić
kiedy zaczynamy rozmawiać o pewnych rzeczach...
Według mnie to ty wciąż masz mi coś za złe a ja tobie...;/
Niestety nie potrafie tego zrozumieć w inny sposób...

Chyba potrzebujemy jeszcze troche czasu aby nauczyć się,

panować nad emocjami...?