Takie tam w budce nad stawem :)
Wczorajszy dzień był ok. Zapomniałam o Tb na chwile...
Spodnie uciapane pizzą cieszą najbardziej.
Trudne Sprawy w Baszowicach? Heh...
Ta cała historia mnie coraz bardziej zaskakuję. Ta baba (bo nie umiem nazwać jej panią ) jest wredna.
Mat, nie martw się ! ;* Jeśli przemyśli tą sprawę to na pewno się odezwie.
Dziś ognisko urodzinowe Krzysztofa. Oby było cieplutko :)
Jestem ciekawa jak zamierzacie spać w tych namiotach. Zdecydowanie odmawiam i później wracam do domu :P