trochę się działo... :D

Na samą myśl o wczorajszym wieczorze robi mi się rogal na mordzie hahaha te żenujące lizanie i psoglądanie w naszą stronę hahaha no masakra hahahah

zdj niewidoczne bo robiłam stop klatki bo same filmiki wczoraj szły...filmiki są zajebiste ^^ ale te najważniejsze zdj jakoś widać... :D

mam beke z paru rzeczy, otóz:
1, od razu po jednej domówce Marko zaprosił mnie do znajomych...eee bywa i tak.
2, Frąszczu się przyjebał i dostał wiąche troszkę mnie poniosło ale cóz...łńcuszek poszedł mu na straty...
3, ta cała dziwna wczoraj atmosfera znaczy przytulanki spoglądanie w naszą stronę itp.
patrząc na Cb zastanawiał się co o nim pomyslisz po tych wszystkich jego wyznaniach...
ale też wydawało mi się też, że luka na mnie... ale chuj mnie to obchodzi ja się dobrze bawiłam nagrywając Was jak tańczycie i Miska wygibasy ^^
4,dodanie koziego bobka do znajomych [chodzi o Cb] zastanawiam się czy Pszemko ma rozkmine...ale wj!
zdjęcia są do dupy i  przydałoby się jakoś wyretuszować/wyczyścić ale nie mam na to głowy....
Podsumowując wczorajszy wieczór jednym zdaniem to Pszemek zrobił z siebie po prostu męską tanią DZIWKĘ. Dziekuję AMEN.
Dziś dzień minął dosyć szybko... rano pobudka z bólu patrzę paluch u nogi spuchnięty i kawałek szkła ;/ mama wyciągła i luz potem odwiedziny Kacperka mega czort ale mnie wymęczył, że ho ho :)
Przyjechał PAweł z Justyną to przynajmniej z mamą się z nich pośmiałyśmy bo tak tępych i prymitywnych ludzi to jeszcze na świecie nie było... ( ^ . ^ )
Teraz robie notatki słucham muzyki i bekę ze wszystkiego tocze...
zaliczyłam dziś też drążek rozciagania i nawet w szpagacie się znalazłam hahahaha beka lubię swoje ciało bo co raz częściej mnie zaskakuję... ehhh...
Słucham też dobrej muzyczki Donatana i cleo więć zajebisty wieczór :D

MIŁEGO WIECZORU WSZYSTKIM :*

Natalkie.