Zapomniałam już jak się dodaje wpisy xD
dawno mojej mordki tu nie było...zebrało mi się na sentymenty
Ekipa się posypała poniekąd chłopaki żyją swoim życiem, Macho chyba też...
Wszyscy się zajęli sobą i zapomnieli o melanżach itp.
Znaczy się ja tam często gęsto wtedy zamykana jestem w obozie pracy
masakra...
Pogoda piękna, chillout na balkonie <3 później jakieś ognicho :D
ciekawe kto będzie Michał ma załatwić ekipe
zwaliłam to na niego
Siedząc na balkonie, na słoneczku zdałam sobie sprawę, że chciałabym wrócić do niektórych chwil
chwil oczywiście z melanży
pępkowe buły, powitanie damina, działka frąszcza kurcze troszkę tego było
ciekawe czy w tym sezonie uda Nam się gdzies na jezioro wyskoczyć
Blog to rzeczywiście fajne wspomnienia czytając to zdałam sobie sprawę ile czasu spędziłam fajnie z fajnymi ludźmi
niestety blog nie ma racji bytu mimo szczerej chęci powrotu...
choć może jeszcze kiedyś coś tu napiszę jak znowu mnie weźmie na sentymenty i wpominki
"Wiesz kiedy o przyjaźni można powiedzieć, że jest prawdziwa
Kiedy została zraniona a dalej istnieje."