7 Lipca 2011
Zastanawia mnie fakt czemu Olek mnie wystawil i czemu Fabian sie nie odzywa, a Martyba sie obrazila...
Postanowilam dzis wszystko uporzadkowac.
Poprosilam mame zebysmy jutro spedzili taki rodzinny dzien, tylko w naszym towarzystwie, byla zachwycona!
OK, jedna rzecz zalatwiona.. Po kapieli zwiazalam niechlujnie wlosy,ubralam czarne spodenki i czarna koszulke z wielkim napisem "SEXY",czerwone trampki i oksy przeciwsloneczne z czerwonymi oprawkami.
Pomyslalam "na poczatek Fabian". Poszlam do niego ale jego dziadek powiedzial, ze go nie ma. No trudno.
Wtedy nastapil czas na Olka. Mialam nadzieje,ze bedzie w galerii, tam gdzie sie poznalismy, i sie nie mylilam.
Byl tam! W towarzystkie jakies slicznej, rudowlosej panienki...
Stanelam jak wryta z otwartymi ustami..
Zaczelam biec w strone wyjscia, a on mnie wtedy zauwazyl, i wybiegl za mna.
-To nie tak jak myslisz!-tekst z typowego serialu brazylijskiego..
-nie? wczoraj mnie wystawiles, dzis masz juz inny obiekt zainteresowan, cojest kurwa z toba?!-zaczelam powoli odchodzic. Wtedy Olek zlapal mnie za dlon i powiedzial:
Nic nie rozumiesz, to jest moja siostra... a jezeli chodzi o wczoraj....
CDN!!!!!!!