cd pierwszego opowiadania
24 Lipiec 2011
Wstalam o 10 podekscytowana, od razu sprawdzajac telefon czy czasem Olek badz Fabian sie nie odezwal, za zdzidwieniem czytalam jedynego sms jakiego dostalam, a brzmial on tak:
Czesc, nadal nie rozumiem... Nie umiem pojac jak moglas mi to zrobic?! A niby bylas taka przyjaciolka! To koniec, nie odzywaj sie wiecej do mnie! Jestes skonczona! Martyna
Nic nie rozumialam, o co chodzi... Nie odpisalam stwierdzilam, ze jak ochlonie to sie do niej odezwe...