Smutne patrzeć na to co jest dziś, a co było kiedyś. Wszystko było inne. Ludzie byli inni, my sami byliśmy inni.. Nie liczył się tylko szpan i to, że jesteś lepszy od kogoś bo palisz czy pijesz. Wszystkie dzisiejsze zabawy tego typu, kiedyś nie były do pomyślenia. Wspominam te chwile, kiedy byłam na prawdę szczęśliwa. I wtedy nie musiałam mieć kochającego mnie czy nie kochającego chłopaka. Wystarczyli mi przyjaciele i najbliżsi. I już wszystko było piękne. Cokolwiek byśmy zrobili. A dziś? Dziś ludzie są zdrajcami, egoistami. Każdy myśli, że jest najlepszy, najpiękniejszy. Nie da się tak po prostu nikomu zaufać. Nikomu. Zawsze znajdzie się ktoś taki, kto obrobi ci dupę u innych i będzie mieć z tego uśmiech od ucha do ucha dalej podążając przez jego najlepsze życie. Szczerze? Chciałabym wrócić do tamtych czasów.
Najważniejsze, to czuć się bezpiecznie w bezpiecznym związku lub w bezpiecznej odległości.
Mam już dość. Nie chcę cię kochać. Nie chcę myśleć o tobie w każdej minucie mojego życia. Chcę się uwolnić od wszystkich tych uczuć, chcę być znowu szczęśliwa bez tej jebanej miłości, która niszczy wszystko.
Chodź i złap mnie za rękę, zabiorę Cię gdzieś, gdzie słońce mija księżyc, gdzieś, gdzie nigdy nie zabraknie nam powietrza.
ej ! w czym ona jest lepsza ode mnie ? może ładniejsza , szczuplejsza.. ? no powiedz ! bo ja tego nie rozumiem . w ogole nic nie rozumiem z tego co Ty robisz . jak się zachowujesz ! jak mnie traktujesz ! ciężko Ci tak powiedzieć tych kilka słów ? wtedy może zrozumiem . bo teraz to nie bardzo
chyba muszę na jakiś czas przystopować z tym wszystkim, wymiękam.
jeśli uważasz, że miłość buduje się tylko i wyłącznie na uczuciu, to jesteś w błędzie. podstawą jest zaufanie. i to od Ciebie zależy, jak daleko posuniesz się by je osiągnąć. wiara, to ona pomaga Ci trwać . namiętność, mała cegiełka związku, która jest wskazówką Waszej bliskości. strach, jeśli go nie masz, nie obawiasz się utraty. szczerość, cecha, która powinna być wręcz wymagana od każdego związku. i w końcu dotrzymanie danego słowa, bez tego żadne uczucie nie jest w stanie się utrzymać. skąd to wiem? bo właśnie poprzez brak tych wartości zaczęliśmy się od siebie oddalać. każde z tych elementów było jak mała cegiełka w konstrukcji wielkiej budowy. powoli zaczynała się kruszyć, aż w końcu zabrakło wsparcia , które było jedynym ratunkiem przed zburzeniem czegoś cholernie ważnego, mianowicie miłości.
To przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy. Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą. Trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą.
i może cię to zdziwi, ale dla mnie satysfakcją jest liczba wrogich mord, te wszystkie wymienione między sobą poglądy na mój temat, te negatywne, których ilość z dnia na dzień wciąż rośnie, uderzając w plecy niczym ostrym kawałkiem szkła. nie obchodzi mnie to i owo, nieważne czy w twoich oczach będę świecić czy znaczyć mniej niż nic. dla mnie liczącą się w życiu wartością, są ludzie, którzy każdą mą porażkę przekształcają w zwycięstwo, dla których zaufanie jest cenniejsze niż jakikolwiek hajs.
Jeśli się podoba klikac "fajne"
Można dodawac do znajomych ! :)
jestem tu nowa , i bd się starac prowadzic tego bloga jak najlepiej będę umiała , i starc sie na bierzącą dodawac nowe opisy i cyaty :)