Jeszcze żyję wakacjami!
Jeszcze nie poszłam na żadne wykłady, a już czuję, że nie mam czasu nawet oddychać! Koszmar się zapowiada... Co mnie nakłoniło do tego żeby zostać jakimś inżynierem?! Mam nadzieje, że w przyszłości nie będę narzekać.
Już teraz wiem ile kosztuje szczęście- całe 24h poświęcenia. Codziennie jestem coraz bardziej zmęczona :> Uczucie zaskakująco miłe, doceniam każdą sekunde snu.
Wrzesień do połowy minął bardzo przyjemnie, W naszą drugą (!) rocznicę wybraliśmy się w podróż. Mega uspokajający i relaksujący wyjazd! Starzeje się chyba, bo wolę urlopy spędzać w ciszy, w górach, niż na szalonej Ibizie... chociaż czasami Ibiza byłaby dobrą opcją :) Jednak kluby w naszej szanownej okolicy prezentują poziom wysokiej klasy. "Za wysokiej". Nawet szkoda się rozpisywać.
Kilka dni temu mój najdroższy obchodził swoje 20-DZIESTE! urodziny. Naprawde staro to brzmi. :o Ale przecież studia zobowiązują do bycia "poważniejszym" :D Przy okazji gratuluję kochanie! Jesteś studentę :*
Tak więc żyjemy sobie powoli do przodu, szczęśliwi jak zawsze i wykończeni jak nigdy.
5!