Jedziemy sobię z Ciotką kłusem Ćwiczebnym ;]
ciocia z tyłu kuż niewyrabia ...
ja luzik ... tylko masakrycznie gorąco jak w piekarniku pff.;[ i dlatego ta mina ...
em...no nie dość że prowadzę ... musze jeszcze utrzymywać klus...to jakoś spokój utrzymuje ...ciocia klapie się z tyłu ... ;] wspłóczóję jej ...dobrze że opanowanie ćwiczebnego mam już za sobą ;D ;P pp
No i kocham cb betti :* i takie tam :D