No i moja aktualna foteczka, po wizycie u frycka w końcu doprowadziłam się do porządku i znów jestem 'piękna i młoda' buhaha
Ale miałam dzień- ciągle coś się działo i minął mi tak szybko, że masakiera!
W ogóle dziś zmieniłam zdanie o tym, że "z rodzinką najlepiej na zdjęciu" hi hi..jednak czasami zdarzają się wyjątki:)
moja sisterka okazała mi swoje megaśne serducho i jestem jej za to na maxa wdzięczna!!
Jak tak dalej pójdzie to już w piątek o tej porze będę we Wrocławiu!!
I zaczynamy nowe życie..zobaczymy co z tego wyjdzie
Buziaki Ludziska!!