photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 SIERPNIA 2012

20.

 

Uśmiechnęłam się do niego, a on dał mi słodkiego buziaka. Byliśmy po kolacji, także żadne z nas nie było głodne. Usiadłam na kanapie, za chwilę przyłączył się do mnie Neymar i objął mnie. Rozmawialiśmy trochę o Polsce, trochę o Brazylii, każdy musiał opowiedzieć coś o swoim kraju. Powiedziałam mu, jak bardzo nie lubię Polski. Oczywiście, on pół żartem, pół serio powiedział, że mogę zostać tu na stałe, ja się roześmiałam, ale on patrzył poważnie. Zartujesz sobie ? - zapytałam. Odpowiedzią było zaprzeczenie głową. Jak wyobrażasz sobie, że wytrzymam tu bez Ciebie ? To pytanie mnie zawstydziło, że ja zaczynałam coś czuć to rozumiem, ale on ?! Myślałam, że jestem jego 'zabawką' jak inne dziewczyny, ale nawet to mi nie przeszkadzało, chciałam być z nim chociaż do czasu kiedy mu się znudzę. Kiedy tak myślałam, zapomniałam mu odpowiedzieć, szybko mi przypomniał o odpowiedzi. Nie wiedziałam zupełnie co mam mu powiedzieć, nic nie przychodziło mi do głowy. Normalnie, będzie tak jak wtedy kiedy się nie znaliśmy - powiedziałam. Zaśmiał się z sarkazmem. Nie odezwałam się, dopiero on zaczął swoją nawijkę o uczuciach. Powoli zmierzałam do kłótni. Droczyłam się z nim, zadawałam pytania typu " a te laski, których masz pod dostatek nie są lepsze?" Za każdym razem udało mi się go zdenerwować, chociaż tego nie chciałam. Poprostu chciałam znać prawdę, najszczerszą prawdę. Dowiedziałam się, że ja jedyna zastąpię tą resztę sztucznych panienek, i że mylę się co do Niego i Jego charakteru. Zebrałam te jego słowa w jedną część i znowu myślałam. Zostanę tu jeszcze niecałe dwa miesiące, to będę miała okazję go jeszcze bardziej poznać. Zamiast mu coś powiedzieć usiadłam mu na kolanach i zaczełam go namiętnie całować. Było też coś więcej. Po wszystkim leżałam przytulona do Niego i całowałam go po torsie, On natomiast całował mnie w głowę. Kiedy już odczuwałam zmęczenie, dałam mu czułego buziaka i położyłam się normalnie, żeby usnąć, teraz On mnie objął i tak usnęliśmy. Rano Ney obudził się pierwszy i już przygotował nam śniadanie. Jak zwykle dałam mu całusa i usiedliśmy przy stoliku. Nic nie chciałam mówić, bałam się trochę tych Jego tematów, które zaczynał. Śniadanie zjedliśmy w ciszy, uff. Zadzwonił telefon, to Rafał. Jejku, nie daję mu znaku życia, ups. 

- Klaudia? DLaczego się nie odzywasz ?! wiesz, że się martwię ?

- przepraszam Cię najmocniej, no ale nic mi nie jest. Jestem teraz z Neymarem, w Jego domu, nic się nie martw. Postaram się dzisiaj wrócić, a jak nie to dam Ci znać.

- no okej, mam nadzieję. PA !

-PA!

Neymar uśmiechnął się i powiedział, że już mogę napisać, że nie wrócę. Dzisiejszy dzień znowu razem ? Zapytałam Neymara z miną niezadowolenia, oczywiście w żartach. On odrazu rzucił się na mnie wziął mnie na ręce i położył na duży puszysty dywan i zaczął mnie łaskotać. Żartował sobie, czy jest mi źle, że spędzam 2 dni pod rząd z piłkarzem, w którym każda dziewczyna jest zakochana ? Był bardzo skromny, głuptas. Zaczęła się prawdziwa bitwa, ja nie leżałam bezczynnie, w końcu to ja siedziałam na Nim i go łaskotałam i tak na zmianę. Jak już się na to znudziło, obydwoje padliśmy na dywan. No to co dzisiaj robimy, Neymarze - najpiękniejszy i  piłkarzu na świecie? zaśmiałam się. Marcelo, mój przyjaciel organizuje imprezę, może się wybierzemy ? Na początku, nie chciałam jechać, jestem im obca, po co psuć imprezę ? Ale oczywiście Neymar nie brał pod uwagę takiej odpowiedzi, byłam zmuszona. Poprosiłam Neymara, żeby zawiózł mnie do hotelu, żebym się przebrała. On chciał kupić mi coś nowego, ale nie mogłam się zgodzić, nie lubiłam czegoś takiego. Najpierw zawiózł mnie, później sam pojechał się przygotować. Mieliśmy być ubrani na luzie, więc założyłam miętowe rurki, białą bokserkę, czarną, skórzaną kurtkę i szpilki czarne. Bardzo lubię chodzić w szpilkach. Zabrałam ze sobą czarną, małą torebkę z conversa, jakieś dodatki i byłam gotowa.


długo mnie tu nie było. dłużej niż przewidywałam. eh. przepraszam, ale całkowicie straciłam wenę, wydaję mi się, że to opowiadanie coraz bardziej robi się bez sensu. -,-

Komentarze

neymarkowelove Świetnie :)
22/08/2012 21:11:37
naetacie ŚWIETNA NOTKA ; O
22/08/2012 14:23:31
zakreconelovestory Ma sens pisz ! :)
22/08/2012 10:26:58
neymarr nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee, jest mega. ;3
21/08/2012 23:11:37
kaamaa16 Wcale nie, opowiadanie jest swietne ;*
21/08/2012 22:33:57
kochamcieskarbie4 nieprawda ŚWIETNE JEST!
21/08/2012 21:48:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika neymarmr.