photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 SIERPNIA 2012

19.

Później sam powiedział mi, że spodobałam mu się. Zapytałam z lekkim niedowierzaniem, czy te dziewczyny, których ma mnóstwo, nie są lepsze ode mnie ? Nie, Ty jesteś inna i dlatego jesteś lepsza od tych wszystkich laleczek- powiedział. Przytuliłam się do niego i podziękowałam za te ciepłe słowa. Zaproponował mi, żebym jutrzejszy dzień spędziła z nim, zgodziłam się. Najpierw mieliśmy pojechać na trening, oczywiście ja bym patrzyła, a on ćwiczył. A dzisiaj już byliśmy zmęczeni, więc wtuliłam się do niego i zasnęliśmy. Obudził nas Rafał. Wstałam dość niechętnie, chciałam być nadal przytulona do Neymara, ale dzisiejszy dzień był nasz to nie miałam co narzekać. Zabraliśmy namioty i pojechaliśmy do hotelu. Piłkarz chciał, żebym pojechała z nim do jego domu. Musieliśmy najpierw pójść do mojego pokoju, żebym się odświeżyła i zmieniła ubrania, a później do domu Neya. Podczas drogi myślałam, jak zareagują rodzice na taką zwyczajną, brzydką dziewczynę. Dojechaliśmy, serce zaczęło mi szybciej bić. Przed dom wyszła pani Silva, chyba Neymar musiał dać jej znać, że przyjedzie z kimś, bo wątpie żeby codziennie tak po niego wychodziła. Wyszłam z samochodu i przywitałam się z kobietą. Neymar powiedział, że pójdzie się prrzygotować, a ja zostałam z jego rodzicami i rozmawialiśmy. Na szczęście szybko się uwinął, bo wstydziłam się trochę rozmawiać z jego rodzicami. To co, idziemy ? - zapytał. Kiwnęłam głową i wyszliśmy przed dom. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy. Podjechaliśmy pod stadion, usiadłam na trybunach i obserwowałam. Trwało to ok 1,5 h. Neymar poszedł się ogarnąć i zabrał mnie do jakiegoś parku. Usiedliśmy na ławce i chłopak kupił zapiekanki. Później kazał mi usiąść na kolanach, całował mnie namiętnie. Po parku plątały się pojedyncze osoby. To dobrze, nie lubiłam, jak zaczepiały nas fanki i reporteży. Później pojechaliśmy na basen, nikogo tam nie było, tylko my we dwoje. Wskoczyliśmy do wody, i zaczęliśmy się całować. Piłkarz złapał mnie za biodra i usadowił na swoich. Całowaliśmy się dłuższy czas, później trochę popływaliśmy i znów jechaliśmy gdzie indziej. Cały dzień dzisiejszy był zaplanowany, ale ja nie wiedziałam jakie są plany. Podjechaliśmy do restauracji, to co mnie zdziwiło, to pusta sala, a jaka duża. Spytałam o co tu chodzi, dlaczego nie ma ludzi, powiedział mi, że zamówił dla nas stolik, i mamy być tu sami, oczywiście oprócz obsługi. Była to dosyć romantyczna kolacja. Dużo podczas niej rozmawialiśmy. Następnie siedzieliśmy naprzeciwko siebie i patrzyliśmy sobie w oczy. Lubiłam takie momenty. Neymar miał boskie spojrzenie. Zaproponował żebyśmy się już zbierali. Myślałam, że odwiezie mnie do hotelu, ale znowu podjechaliśmy pod jakieś nieznajome mi miejsce, to był drugi dom chłopaka. Weszliśmy do środka. Świetnie urządzone, można było się spodziewać. Neymar powiedział mi, że jak cały dzień razem to i noc też, więc dlatego tu jesteśmy.


Straciam wenę. PRZEPRASZAM.:( Zrobię sobie przerwę, potrzebuję małej chwili, możliwe że jutro nic nie dodam, ale może mi się uda. 

Komentarze

neymarkowelove Nie czytałam wszystkich i nie wiem o co chodzi ale Twój styl i ogólnie treść jest bardzo fajna :)
+wbij do mnie. też piszę opowiadnia. Jestem nowa ;p
20/08/2012 9:46:27
zakreconelovestory Ładnie ;)
19/08/2012 13:13:47
neymarr fajne. : )
18/08/2012 21:59:40
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika neymarmr.