pff

Hej,

Patrzę na to zdjęcie i wydaje mi się, że słyszę śmiech Wiki.

Pomyślałam sobie naiwnie, że już czas dodać notkę. Jest jednak malutki problem- nie mam pojęcia, o czym by tu napisać.Czarna dziura,otchłań ogromna i inne g...! Wiem,wiem niezby często mi się to zdarza.Widać, jednak studia wyssały ze mnie resztki mojej mani pisania "kulawych przemyśleń o rzeczach świata tego" (strzeliłam właśnie  określeniem zastępczym, oczywiście przemielonych już tysiące razy "pseudo przemyśleń" ). Żałosne! męczy mnie, nic innego, jak tylko- dobijający brak weny. Kiedyś przeczytałam artykuł na temat tego, że studenci polonistyki "nie piszą".Teraz sobie myślę, hmm... w sumie to nic dziwnego...nie ma kiedy i właściwie o czym?! Czy istnieje jakiś temat, który nie był wałkowany do bólu? I czy ja- mimo, że przecież dodaję zdjęcia i nie kopiuję ciągle tej samej notki, nie piszę wciąż o tym samym?! Mam wrażenie, że stale brodzę w jakimś ograniczonym bagnie.

Dobra,znowu nic (cholera!dupa!) nowego.Nie ulega wątpliwości, że muszę zakończyć tą notkę.Ustalę sobie chyba cel!O,właśnie!Następna notka będzie dotyczyła jakiegoś konkretniejszego tematu.No!Krótko,zwięźle i na temat!

Drodzy bracia i siostry, życzę wam miłego wieczoru. ;p

See ya

 PS Raul Malo "Sinners & Saints" Nie mogę!