Nie wiem czemu sie poddaje, ej Ela kurwa co ty robisz?! Ty nigdy sie nie poddajesz, po trupach dazysz do swojego, do tego co chcesz miec ZAWSZE. Dziwie sie sobie ze poprostu odpuscilam, nie walczac. A moze uznalam, ze nie chce walczyc o cos co nie jest tego warte. Czuje sie calkiem dobrze w ciagu dnia, gorzej jest wieczorami, ale jakos daje rade :D Moze kiedys jeszcze powalcze, wkoncu nie wiemy jaki bóg ma dla nas plan :)