z wczorajszego babskiego wieczoru ;)
wieczór umawiany przez ponad miesiąc w końcu doszedł do skutku
3 dziewuchy wybrały się na zakupowe szaleństwo, aby wieczorem móć coś zjeść przy pogawędce
pełno śmiechu, głupawki dziewczyn naprawde dobrze się nie kończą! no bo ja nie wiem, kto rozsypał całą paczkę chipsów na środku sklepu !
ludzie patrzyli się jak na warjatki, dosłownie!
wybieranie filmu po pół godzinnej kłótni i puszczaniu fochów na tą, która zapomniała wziąć aparat, także trwało pewnie z pół godziny
brak rodziców w domu, a również młodszej siostry prowadzi tylko do jednego
bita śmietana, chipsy, ciastka, lody były wszędzie! ! my upaćkane od stóp do głów, płaczące ze śmiechu
nieprzespana noc, poranne zdziwienie, kto nam tutaj tak nabrudził i kolejny wybuch śmiechu, u każdej z nas
dziękuję wam za udany wieczór, moje mordeczki ;*
ale Poo i Tofik i tak są głupie, nawet pomimo tego, że spędziłam z nimi świetny wieczór ;)
[ a On już jutro będzie tutaj, usiądzie przy komputerze i będzie czytał to co ja teraz tutaj wypisuje.
aaa, już jutro ! !