pan Igor w jesienny wieczór
rozgościł się, powłączał wszystko to co zawsze, jednak nie miał dalej co robić, pomyślał i dorwał książki
jednak jest ktoś kto Go obserwuje, no i zrobiłam zdjęcie
a w każdy piątkowy poranek budzę się zaspana jak zawsze, z tym samym grymasem na twarzy
ale jedno się różni, jest to piątek, więc dzieli nas tylko kilka godzin, muszę przeżyć wykłady, wyczerpujący trening
a to wszystko zajmuje dosłownie chwilę w całości nudnego tygodnia
zmęczona po treningu wychodzę na to cholerne zimno, ale wiem, że zaraz wejde do ulubionego auta, nagrzane będzie tam moooocno !
bo od zawsze wiadomo, że pan Igor jest zmarzluchem i musi mieć ciepło, ja tam się cieszę ;)
wstępujemy do pobliskiego sklepu, pełno żelków, ciastek, jabłek, picia ląduje w siatce, kierunek dom i kołdra przy tym jeszcze wybrany film
mama wchodzi do nas nawet bez pukania, siada obok, podbiera nam jedzenie i ogląda, wzrok mój i Igora mówi sam za siebie o co chodzi?
gdy w końcu zorientowała się, że coś nie tak, wybuch śmiechu i tłumaczenie, że ma chęć pobyć z nami
uwieeeelbiam Cię, mamo !
łapiemy się za rękę i prowadzimy przed siebie, na sobotnią imprezę ! ;)
Inni zdjęcia: Zapisane w gwiazdach? harrypottergalleryNoga nacka89cwaW marzeniach... harrypottergalleryMogło być pięknie... harrypottergalleryGdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwaI po urlopie juliettka79W zamyśleniu... harrypottergallery