Życie wrace do normy

Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4

A oto następna część opowieści .. ;)) pierwsza historia znajduje sie w tej notce :

http://www.photoblog.pl/myliveiscrazy/101063655/zaskakujace-spotkanie.html

Następnego dnia wstały wcześnie rano, gdyż słońce mocno świeciło. Ogarnęły  się i zjadły śniadanie. Postanowiły że cały dzień spędzą na plaży. Wzięły psa na smyczy, zamknęły namiot i poszły. ALEX opalała się na ręczniku za to VIKI bawiła się za SKUBIM w wodzie. Po jakimś czasie wyszła z wody i poszła się opalać do przyjaciółki. Leżały przez jakiś czas, gdy nagle usłyszały głos.

- Hej dziewczyny.

         SKUBI zerwał się i zaczął szczekać. VIKI wstała przywiązała psa i dopiero wtedy spojrzała na nowo przybyłego chłopaka.

- OoO.. Hej  odparła z uśmiechem.

- To wy się znacie?  spytała zdziwiona ALEX.

- Aaa.. przepraszam zapomniałam ci powiedzieć  odparła dziewczyna  To IGOR. IGOR ALEX.

- Cześć

- Hej

- Dziś wieczorem jest organizowana impreza, wpadniecie?

- Jasne  odparła z entuzjazmem ALEX.

- No nie wiem& -  wahała się VIKI.

- Oj proszę przyjdź  nalegał chłopak.

- VIKI minęło już dość czasu od..  przyjrzała się dziewczynie, ale tamta nie zareagowała  proszę chodź zrób to dla mnie.

- Hymm.. no dobrze.

         Rozstali się. Dziewczyny zaczęły się szykować. Nakarmiły psa, zamknęły w samochodzie. A same poszły w umówione miejsce.

          W drodze milczały, gdy nagle VIKI powiedziała

- Tańczyłam wczoraj.

- Naprawdę? To wspaniale, ale jak to się stało?  spytała zainteresowana.

- Jak szłam wczoraj z IGOREM plażą, wtedy usłyszałam piosenkę mojej mamy i zaczęłam tańczyć.

- Może..  wahała się ALEX

- Może co? -  chciała wiedzieć dziewczyna.

- Może powinnaś znowu cieszyć się życiem, zapomnieć o żałobie, znowu tańczyć. Byłaś świetna .!  powiedziała jednym tchem ALEX

- Może masz racje  odparła uśmiechem dziewczyna  ale pod warunkiem, że ty też pokażesz  światu swój talent i będziesz tańczyć..!

- Ale ja nie umiem..

- Nie kłam widziałam cię ostatnio.

- No dobrze  poddała się dziewczyna  czyli od teraz żyjemy tak jak dawniej ?!

- Zgadza się i w tym momencie dotarły na miejsce.

         Usiadły przy stoliku, zamówiły coca cole i przyglądały się ludziom VIKI była bardzo wesoła co BARDZO cieszyło ALEX. Podszedł do nich IGOR przywitał się, ale musiał na chwilę iść bo ktoś go wołał. Gdy tylko odszedł do stolika dziewczyn podeszła jakaś laska. Wyglądała jak by dopiero wyszła z sesji zdjęciowej. Długie blond włosy, mocny makijaż, szczupła sylwetka, widać że w dzień w dzień siedzi na solarium bo ma równą opaleniznę. Dłucie nogi. Ustała przy ich stoliku i przyjrzała się im.

- Hej jestem KLARA  odparła z uśmiechem.

- Siema ja jestem VIKI a to jest ALEX

- Elo  odparła ALEX

- Hymm..  widziałam, że rozmawiałyście z IGOREM ..  odparła pewna siebie.

- No tak, rozmawiałyśmy bo on nas zaprosił  odparła przyjaźnie VIKI

- Powiem to tylko raz .! IGOR jest mój .! i dobrze wam radze odczepcie się do niego .!  powiedziała to uśmiechając się złośliwie

- On nie maił napisanego twojego imienia na czole. I z tego co wiem to nie ma dziewczyny. Więc będziemy się z nim zadawać czy ci się to podoba czy nie.

- Ja was tylko ostrzegam. Zawsze dostaje to czego chce.  odparła i odeszła

- Jeszcze zobaczymy .!  krzyknęła za nią VIKI

CDN