Kochane co prawda trochę mnie tutaj nie było, funkcjonuję na prywatnym blogu. Trochę musiałam sobie spraw uporządkować i nabrać motywacji. :) Chciałabym zapytać Was jakie ćwiczenia polecacie. Myślicie, że poprzez skakanie na skakance + ćwiczenia siłowe osiągnę swój cel. Powiem Wam, że nie ważę się, nie chcę, nie potrzebuję tego. Wiele lat jedzenia śmieciowego jest tak trudno przekreślić w jeden dzień, odzwyczajam się tego powoli. Zamieniam śmietanę na jogurt naturalny, jem o wiele więcej owoców i warzyw, ostatni posiłek jem 3 godziny przed pójściem spać. Chciałabym jeszcze pić 2 l wody dziennie, bo aktualnie nie wiem czy piję 1 litr i oczywiście chciałabym jeść o stałych porach. Jestem zdaniia, że wszystko przyjdzie z czasem ;) i nauczę się tego..