nadszedł gorszy okres w moim życiu. na jakiś czas muszę zapomnieć o jakimkolwiek ruchu, a tymbardziej ćwiczeniach, boli mnie ten fakt, strasznie boli, bo miałam plan dobrze wyglądać a moje zdrowie zrobiło mi takiego psikusa. Wolę dać sobie chwilę wytchnienia niż później stracić to co dla mnie jest ważne. jakoś dam radę...dzisiaj w miarę zdrowo wyszło to odżywianie, ale przez ostanią moją załamkę podupadłam na tym zdrowym odżywianiu..;/