Po pierwsze - najważniejsze - myślę samodzielnie 

nawet gdy tłum uznaje me poglądy za odmienne 

Po drugie, tak apropo tłumu 

unikam go, bym nie musiał tkwić na nowo w bólu 

bo jak dotąd dzięki niemu zdołałem psychicznie odlecieć 

więc dbam o swój wewnętrzny spokój i o siebie - to po trzecie 

Po czwarte, otwarte niech będzie moje serce 

obdarte z przejść przez kobiety najczęściej 

lecz mimo wszystko je kocham całym swym jestestwem 

bo po piąte - dzięki nim jestem tym, kim jestem zapewne 

czyli Mniłchasem, bo po szóste - jestem tej postawie wierny 

a wszystko inne byłoby dla mnie oszustwem - to po siódme 

Neutralność w parze z dyskrecją mnie wewnętrznie spełnia 

bo po ósme - wszędzie jest dobrze tam, gdzie mnie nie ma 

Po dziewiąte - miłuję ludzi i im wybaczam, gdy zbłądzą 

bo nie mnie jest dane ich stawiać w szeregu pod osąd 

Bóg zrobi to lepiej - to po dziesiąte - pokładam w Nim ufność już dziś 

i tak codziennie - nie czekając na jutro wśród chwil