"Tradycja mówi, że wobec życia każdy przyjmuje jedną z dwóch postaw: Budowniczego lub Ogrodnika. Budowniczowie całymi latami pracują nad swym dziełem, a w dniu, gdy je kończą, wyrasta wokół nich własnoręcznie wybudowany mur. I wraz z zakończeniem budowy ich życie traci sens.
Ogrodnicy zaś zmagają się z burzami, z kataklizmami, z pogodą i niepogodą, dlatego rzadko odpoczywają. Ale w przeciwieństwie do budowli, ogród nigdy nie przestaje się rozrastać, a wymagając od ogrodnika nieustannej uwagi, zmienia jego życie w wielką przygodę. Ogrodnicy umieją się nawzajem rozpoznać, ponieważ wiedzą, że w historii każdej rośliny zawiera się rozwój całego świata."
(Paolo Coehlo-Brida) dziękuję Aśku za tą książkę :*
A Ty kim jesteś?
Dorwałam się do aparatu taty. Stary, ale jary. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie mój.Więc możecie spodziewać się zdjęć ;) Pełno na mojej liście znajomych osób, które mają wielki talent do robienia zdjęć i mam nadzieję, że mnie nie wyśmieją. Próbuję.
A co u mnie? Pierwsze wolne popołudnie od.. września? Świetne uczucie.