co robić, by nie tracić czasu?
Odpowiedź:
doświadczać go w całej rozciągłości.
Środki: spędzać dni w przedpokoju u dentysty na niewygodnym krześle; przesiadywać na balkonie w niedzielne popołudnie; słuchać wykładu w języku, którego się nie rozumie; wybierać najdłuższe i najmniej wygodne marszruty kolejowe i jechać oczywiście na stojąco; stać w kolejce do okienka, gdzie sprzedają bylety do teratru, i nie wykupić swojego biletu, itd., itd."
A. Camus "Dżuma"
Albo siedzieć u Sisa na tarasie i wtykać paluszkiw kwiatki żeby wyglądało to jak owoce i się bawić że już są dojrzałe i że się je paluszki prosto z drzewa