Szkoda, że nie byłyśmy wszystkie...
ale i tak było
wspaniale.
Dziękuję kochane,
że jesteście
moje drogie
antydepresanty^^
(rasta kolorki dla Sery
a czcionka przypominająca mi wstążeczki -
dla Motylenki;)
naszej kochanej...
dziewuszki:D)
chrabąszcz.