Nocna notka z telefonu, gdzie nie mogę formatować tekstu po swojemu - bywa i tak.
Właśnie...noce. Uwielbiasz je, prawda?
Mimo tego, że są pożywką dla ludzkiej samotności.. Tak ciche, spokojne, wbrew pozorom wcale nie stanowią równowagi dla wojny toczącej się w ludzkim umyśle, dla kłębowiska pustych myśli owiniętych w smutek. Te noce mimo swojego uroku potęgują znaczną część negatywnych odczuć. Ale Ty nie potrafisz spać, nie chcesz, nie umiesz..
Nocą NIKT nie zakłóci swobodnego spływania łez po policzkach.
Nocą NAS nie skrzywdzą, oni śpią.
Nocą NIE zobaczymy szczęśliwych, spacerujących ludzi, będących myślami gdzieś wysoko ponad ziemią.
Nocą POTRZEBUJE się tylko muzyki, by mieć siłę wegetować przez kolejny dzień.
Wytrwamy?