6 + 6 + 6 + 6³ + 6&

Pojawiasz się tak nagle, rozbudzasz we mnie ciekawość i znikasz.

Przywykłem.

Pojawiasz się tak nagle, jakbym słusznie umowe zawarł z diabłem,

lecz jak to bywa drobnym druczkiem napisane - wszystko co pragniesz na chwile dostaniesz

by potem stracić, a strata ta będzie ogromna, prosiłeś się ciemności

to ciemność się dokona, prosiłeś się miłości to prosze oto ona, w twoich rękach kona.

Przywykłem.

Kiedy w sercu ci zależy by się znaleść w moich oczach, ja cie wtedy nienawidze bo

to najlepsza obrona, by ci nie dać znów zatopić w środku lodowego sopla.

Przywykłaś.

Kiedy ja znów budzę się co rano, pod powiekami z twoją twarzą i o tobie w sercu marząc,

ty przesuwasz mnie na prawo, bo ci się chyba tylko coś zdawało.

Przywykłem.

Kiedy pragniesz mej bliskości, kąpie cię w obojętności, oczy smutne - śmierć i kości,

w naszych głowach myśli pościg co odbiera nam radości - zbyt pochopni.

Przywykłaś.

Gdy odchodzisz tak po cichu, nie zostawiając liścików, nie mówiąc nic o obietnicach,

które bezemnie złożyłaś, nad wyraz. Słysze je w ciszy nocami, chowam gdzieś miedzy

myślami nadzieje że chociaż krzyżyk był gdzieś zaplątany, gdy mówiłaś że już nigdy

nigdy w wieczności się nie spotkamy. To co miedzy nami.

Przywykłem.

Lecz myśleć o tobie nie mogę przestać, taki smak miała niebieska tabletka,

która kazała mi w ciemności się za tobą rozglądać, więc dobra widocznie taka moja rola

by kochać cię w ciszy, i kochać na zawsze, kochać gdy milczysz, i kochać gdy pragniesz.

Kochać do końca, i kochać prawdziwie, i zawsze dbać o Ciebie gdy w mojej duszy tu żyjesz.

Przywykne.

.

kochać tak głośno byś mała pamiętała, nawet na końcu świata, i na siebie tylko zdana

nawet gdy na sercu za raną powstaje rana, byś pamiętała... że jesteś przez kogoś śmiertelnie kochana.

Przywykniesz.

tak se tańcze pośród grobów wszystlch naszych wcieleń

https://www.youtube.com/watch?v=eb9KPRDnBlo

i to ja zabiłem Laure Palmer, a historii tego numeru i tak nie zrozumiesz

https://www.youtube.com/watch?v=YU5MbIkNrWs

każda sekunda to kolejna runda, ja myśle znów o niej i nie moge spać,

wiem że było jak było, i że nie wierzy nikt już w nas,

ja przegrałem miłość, spaliłem kiLo, straciłem ludzi

hajs i czas.