1104. Ze mną chodź.

Serce jak ćma leciało w płomienie

Gorące płonęło we mnie pragnienie

Ocierałem łzy, ale dławiący dym mnie otaczał.

Nie widziałem nic, lecz teraz kiedy to już odchorowałem

Zebrałem to, co ze mnie zostało

Niezawodny mam plan i będę trzymać się

Trzymać się go teraz.

Bo wiem że tak nie musi być..

 Zamykam za sobą drzwi...

Przecież tu nie trzyma mnie już nic.

Polecę wolny jak ptak,

Wielki woła mnie świat,

Nie zatrzymasz mnie, o nie

Powiem ci tylko to:

Do widzenia, żegnaj, mam cię dość.

Zrozumiałem dziś to,

Gdy zrobię ten krok,

Może spełnią się sny,

me sny, me sny. Spełnią się sny !..

Ahoj Panowie, koleżanki po tej jakże długiej przerwie, no ale czasem nie ma weny i wgl i wgl. :D Dużo na się działo, zdjęć dużo, a co najważniejsze dużo przed mną. Ewka też zaskakuje, piosenka petarda, zarówno po polsku, jak i czesku, mega. Mi się bardzo podoba, przesłanie ma prawilne bym rzec mógł. Pogoda też ostatnio zaczęła dopisywać, po tym deszczowym i zimny maju. Choć teraz ten weekend był trochę chłodny, bo się akurat nad morze wybraliśmy, więc norma. Dodam, że udało mi się dużo razy w morzu pokąpać, porzucać na falach niczym foka, więc jak dla mnie petarda - serio xde 

Po pierwszej godzinie już.. Masakra, a ja nadal sąsiadów Ewką katuję, nie no beka trochę, ale cóż można powiedzieć.

Miłego poranka państwu, a nocnym markom spokojnej nocy :D