Nawet gwiazdy i księżyc nie błyszczą
Czytaj o nas w książkach
Całkiem nierozważni, całkiem dzicy
Gadają o nas bzdury, my się uśmiechamy
Czy nie widzisz naszych pierdolonych koron ?.
Jeśli wiesz o co mi chodzi, jesteś w drużynie
To jest hymn dla dzieciaków bez religii
Tak, wciąż grzeszymy, tak, wciąż śpiewamy
Fruniemy autostradą, na tyle w Hyuandai'u
Wyrzuć to na przód, puść to płazem, nie sprzątamy..
Przepraszam jeśli jesteś zafascynowany, wiń o to gwiezdny pył
Wiem, że jestem idealny,
mimo że jestem popierdolony
Bo jeśli niebo istnieje, nie obchodzi nas jeśli się tam dostaniemy
Po wszystkim co przeszliśmy, nie wstaniemy i nie zasalutujemy
Więc po prostu jedziemy, płyniemy,
Żyjemy tak jakby nie było nic do stracenia
Jeżeli umrzemy zanim się obudzimy,
To kim jesteśmy nie jest błędem
Tak zostaliśmy stworzeni
Wiesz o co mi chodzi, jesteś w drużynie..
A więc mamy środę, środek tygodnia.. Trzeci dzień w nowej pracy, a w zasadzie dwóch.. Można ?. Otóż tak proszę Państwa, tylko trochę nogi bolą, bo czały dzień na nogach jakby nie było, no ale przed 19 puki czo w domku, więc nie jest źle.. No nic właśnie Julian na Netflixie, dzisiaj Lucyfera nie bd, a bo sam nie bd oglądał.. Po woli przyzwyczaiłem się już do komunikacji miejskiej, ano spędzam w niej już tyle czasu, że chyba tyle to nie jeździłem przez te 2 i pół roku bd tutaj, jak przez te 2 tygodnie, serio.
Pod względem komunikacyjnym miasto zdaje egzamin, choć w Internetach często znajduję opinie innych, że ciulowo, ale bardziej chodzi o odległości jeszcze bardziej oddalone od centrum niż ja śmigam.. I tak w sumie nie ma co narzekać, w sumie każdy sam decyduje gdzie mieszka, dodam z własnego doświadczenia, że niektóre wioski do tej pory mają jeszcze gorsze połączenie z o wiele mniejszymi miastami niż te oddalone dzielnio - wiochy.. Choć i tak nie byłem w przeszłości w tak skrajnych przypadkach, że wgl nie było połączenia np. w weekendy, ale jednak trzeba było dostosować się do chociażby jednego w ciągu dnia, w jedną stronę, nie mówię o spacerku z drugiej wsi heh, no ale takie są realia.. Więc jak ktoś ma poczekać godzinkę czy dwie, żeby te parę, czy paręnaście km dojechać to jeszcze nie ma tragedii.. Ok. jest to utrudnieniem, ale pomyślcie, że większość ludzi w Polsce tak codziennie czeka i dojeżdża, więc znając trochę dwa oblicza transportu publicznego, rozumiem że pomimo narzekań zawsze może być gorzej, serio. Po prostu się przyzwyczajamy to wygody, nic dziwnego. Sam zacząłem narzekać, że muszę się kawałek przejść na przystanek, no ale coś za coś Panowie, Koleżanki ej
Na dworze widzę się zaś rozpadało, zaraz szybka kąpiel i spaciaciać, bo o tej 5 godz, czy chwilę po, bd ciężko wstać.
Miłego wieczoru i wytrwałości wszystkim, czo by do weekendu
Zapraszam :)
24 LUTEGO 2025
4 LUTEGO 2025
28 STYCZNIA 2025
20 STYCZNIA 2025
15 STYCZNIA 2025
8 STYCZNIA 2025
30 GRUDNIA 2024
26 GRUDNIA 2024
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24