Przychodzi i znika,
czasem niezauważony
I tak przez ostatnie lata
Marzenia niczym bańkowe kule,
rozpłynęły się na zachodzie słońca
Pozostawiając nas obojętnymi na wszystko
Ciągłe decyzje, decyzjami
by nowy dzień
był lepszy.
Piątek, więc weekendeł się zaczyna, kierunek Dalków i z racji iż rower pojechał na małą modernizację, bd miał okazje pośmigać jeszcze po swoich rewirach, a pogoda na ten właśnie weekend szykuje się piękna, w porównaniu co mieliśmy przez ostatnie dni.. Choć myślałem, że już dzis bd lepiej, to tak sceptycznie do tg podchodzę, bo jest tak trochę szaro i wgl..
Tak więc puki co bez większych planów, może jakąś dobrą książkę musiałbym dorwać, zawsze to czas przyjemniej mija, wgłębiając się w przygody bohaterów !.
Może jeszcze dziś jak już dojedziemy, to Angelkę wezmę pod kurtkę i na spacer, niech sie mała przewietrzy, a mi przy okazji bd od Niej baaardzo ciepło :)
Udanego dnia życzę żuczki :)
Zapraszam
24 LUTEGO 2025
4 LUTEGO 2025
28 STYCZNIA 2025
20 STYCZNIA 2025
15 STYCZNIA 2025
8 STYCZNIA 2025
30 GRUDNIA 2024
26 GRUDNIA 2024
Wszystkie wpisy