photoblog.pl
Załóż konto

Myśli samobójcze

Siedzę właśnie pod drzewem, ze zwykłego przypadku szłam gdzieś gdzie będę mogła usiąść i się wypłakać. 

Twoje spojrzenie było jak siarczysty policzek którego zupełnie się nie spodziewałam. Zabolał bardziej niż gdybym wiedziała że mogę go otrzymać. To spojrzenie. 

 

Siedzę więc tu. I przez myśl mi przechodzi czy jeśli powieszę się na tej rączce od torby z siłowni czy ktoś by spojrzał? Czy ktoś by chciał ratować ?  Dlaczego wogole o tym myślę ?

 

Boje się siebie bo patrzę na gałęzie i zastanawiam się jak długo by mnie utrzymała czy to by bolało? 

 

Tak bardzo się nie poznaje, czuję się jak dzbanek pełen wody. Ciężko i okropnie smutno, że myślę o śmierci jak o czymś wspaniałym ale przecież to nie ja. 

 

 

 

Gdzie jesteś uśmiechnięta i radosna ?

Gdzie się chowasz ? Wrócisz tu jeszcze do mnie ? Choć na chwilę. Radosna i 

 

 

 

Z kim rozmawiać o tych ciągłych pragnieniach śmierci? Kogo obarczać swą nie poradnoscia ąąjak milczeć o rozerwanej duszy?

 

 

Dodane 12 SIERPNIA 2024 ze strony mobilnej
92
Photoblog.PRO pamietnikpotwora Samobójstwo to nie rozwiązanie a co do reakcji: zależy. Osobiście bym zareagował mimo tego, że Cię nie znam chociaż wiadomo jak jest. Są jednostki, które będą na widok uciekać byle nie pomóc i nie mieć nic wspólnego z zaistniałą sytuacją. Jeśli jest aż tak źle pomyśl o telefonie zaufania.
12/08/2024 21:05:13
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika max45kg.