photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 godz. temu

142.

Na bidonie od wody zawieszam Mario znalezionego w Kinder Niespodziance. No wiesz, tego z gry o Super Mario. Właściwie to nawet nie jest Mario, tylko taki zielony, Luigi, i właściwie to nie była Kinder Niespodzianka tylko Kinder Joy. Wolałabym, żeby to było coś różowego i żeby bidon też był różowy. Ale jest zupełnie zwykły, zielony, już się do niego przyzwyczaiłam. Piję więcej wody, gdy noszę ze sobą bidon, bo wiem, że muszę wypić dwa na dobę. Tak sobie przeliczam moje zapotrzebowanie na wodę, a wynosi ono dwa zielone bidony. To łatwiejsze niż wypicie dziesięciu szklanek. 

 

Nie przestałam być przygnębiona. Nie rozpaczam, jestem tak po prostu, po cichu smutna. Na zdjęciach uśmiecham się coraz bardziej. Uśmiechnij się, ludzie patrzą. Okej, okej. 

 

Zostało kilka dni do wakacji. Muszę zamówić kwiaty, zamówić upominki dla dzieci, zrobić projekt dyplomów i mogę zamknąć ten rozdział życia. Dzieci moich znajomych idą od września do przedszkola, a ja och, będę mieć syna w szkole średniej. To jakaś aberracja. Ja jestem w szkole średniej, mam czarną torbę zamiast plecaka i plakat Z. nad łóżkiem. 

 

Informacje o atana


Inni zdjęcia: Pierwszy wpis z tytułem elbeeSynuś nacka89cwaZ drogi elmar;) virgo123Na skale aceg1508 akcentovaDroga w lesie patkigdTroszkę widać mój dawny domek patkigdBellusia patkigdBella patkigd