Moje miasto Wrocław. Są takie koszulki w Empiku, chyba sobie kupię.
Plan na weekend prosty - lans. Potem trzy dni niezbyt intensywnej uniwersyteckiej nauki, a potem w końcu odwiedziny hometown w liczbie dwóch - Olsztyna i Pasłęka, gdzie najstarsi górale nie pamiętają, kiedy ostatni raz ich odwiedziłem xD
Poza tym pilnie szukam sponsora, który wyłoży 2000 PLN na moje bilety na Madonnę, bo mi się pięć zamówiło.