kocham te śmieszne przeróbki tak zwane w efektach pastelowych, hahaha. <3
boże, żyję weekendami, warto się uczyć, przychodzi gotówka przynajmniej zwiększona i te nędzne weekendy krzyczę 'and we can do it until we pass out!' :D ale my nigdy nie odpadamy. :D a ten cały weekend spędzamy w sorento, i chuj, dajemy bombke. :D a za 2 tygodnie w seven, ohhh yee! to lubię. :D <3 i 9 grudnia do Kamisia z lucem i Igą, hah. <3 chodźby ochorona mnie wyjebała, ja i tak sie wpierdalam na scene! :D
a dzisiaj ciocia przyjeżdża, wypijemy kawke, garniemy gotówke i z luckiem uderzamy. :D mam tak zajebisty humor, że nikt i nic go nie zjebie, yeyeyeyey! :D cześć ! :D
ej w ogóle ile lat się miało, jak się tego słuchało, macie prezent na dzisiaj . :D
http://www.youtube.com/watch?v=qB81nRlTcRE
we can do it until we pass out !!!!!! :D:D