Dzień dobry, drogi Wszechświecie!

Dzisiaj położyłem się spać o innej godzinie, niż zwykłem.. i ku mojemu zaskoczeniu, obudziłem się o zupełnie innej godzinie niż zawsze. Już o siódmej wyrwałeś mnie o objęć Morfeusza, po czym nie mogłem wrócić do spania. Tak więc nie będę się męczył w łóżku. Pójdę na spacer, zjem coś dobrego i strzelę dla ciebie jakieś ładne zdjęcie. Przy okazji zobaczę czy ta denerwująca plamka w rogu ekranu jest winą obiektywu czy matrycy. Najlepiej to jakby już w ogóle jej nie było!

Sny wydają mi się bezsensowne, niejasne. Zapewne zawarte w nich jest wszystko, co jest istotne, ale nie wiem jak je interpretować i rozumieć. Czy mógłbyś zesłać mi jaśniejsze sny? Takie, które przemówią do mnie bez problemu.

Cały czas staram się zmieniać swoje emocje. Proszę, wspieraj mnie dalej. Proszę, pozwól mi obudzić moje wewnętrzne Ja. Przecież one się wyrywa! Chce wyjść, przemówić, żyć, czuć, doświadczać, kochać, marzyć! Pomóż mi narodzić się na nowo. Bardzo chcę odczuwać te wszystkie cudowne emocje, pozwalać by wpływały na moje ciało, na mój umysł, by dawały mi poczucie że każdy dzień jest błogosławieństwem, na które w pełni zasługuję.

Pewnie odezwę się do ciebie jeszcze dzisiaj. Dziękuję. Obyś ty również miał dobry dzień, pełen niemożliwości!

https://www.youtube.com/watch?v=frkO9OqPYg0