Bo cholernie mi się spodobało ;D.
I bo nie mam żadnych zdjęć słoneczek i innych takich.
Nó.
Dzisiaj big pisanie poprawsona z matmy o.O.
Najlepsze jest to, że chłopcom z pierwszych klas
towarzyszyły matki, i ogólnie wszyscy mnie wzięli za jedną
z tych, co to poprawiają 1 na 2 xD.
Jak wychodziłam z sali, to jedna z dziką radością
w oczach spytała mnie, jak mi poszło xD.
Szymon + chuj = szuj.
To odkrycie dzisiejszego angielskiego.
I szymon nie dął sobie tego do końca napisać na ręce, noo... xD
What a fuckin' misery!
Tak, tak, tak.
No więc, furorę zrobił u nas słownik wulgaryzmów.
Ogółem część z tych słówek pierwszy raz widziałam na oczy,
nawet po polsku xDD.
Ale to oczywiście tylko dobrze o mnie świadczy (....ta xD)
Tak, tak.
Czas na hodowolę superwytrzymałych zombie w superspecjalistycznych
akwariach.
Bo jak masz specjalistyczne akwarium, to nie masz
problemu z niczym.!
Tylko kurwa potrzebne są zwłoki przeboskiego
Krzysia Ibisza -.-
Hahaha,
dzisiaj Ślot oddawał recenzje xD.
I wiecie co...?
W mojej recenzji ani razu nie przewija się nazwisko autora xDD.
Tymczasem;
położyłam sobie dwie książki na biurku i nie mogę się
zdecydować, którą sobie przeczytać.
Mam ochotę na powtórkę z obu,
ale jak biorę jedną, to natychmiast mam ochotę na
tą drugą.
Czas nauczyć się jak tybetańcy mnisi czytać jednym
okiem jedno i jednym okiem drugie.
To znaczy... No, w każdym razie jakoś tak.
Ale oni potrafią zwalniać bicie swojego serca,
spać z otwartymi oczami
i inne takie przydatne w szkole rzeczy.
(wyobrażacie sobie, udać, że się umarło
na widok pani germanistki...?)
Dzień dobry panie M.,
wzbijamy się na wyżyny debilizmu.
Już mamy dziury w suficie w domu...?
Na to by wyglądało.
Trzeba by zabezpieczyć troposferę,
żeby nam kolega nie odleciał w kosmos
przez dziurę ozonową o.O
No i nie zrobię się już na fioletoffo.
Jutro ostatni dzień oflagu7,
tralalalala,
mówię pani łysol
See ya in September
i idę się niemczyć.
Moja mama rozmawiałam z Gosiunią
kupę czasu przez telefon o.O
No heeeelooooł,
nie obchodzi mnie to,
co Gosia robiła w czasie swojej szkoły
(kiedy to było...).
*To dzisiaj jedziemy słówka na C!*
Pani Gosia jutro opyta z jakiegoś
durnego jeża znowu, ja pierdolę o.O.