...

NAJDŁUŻSZA PRZERWA ŚWIATA. NIE BYŁO MNIE TU TYSIĄC LAT JAK NIE WIĘCEJ.

I W SUMIE NIE WIEM, CO TU ZNOWU ROBIĘ.

DZISIAJ BARDZO DZIWNY DZIEŃ Z NIEOKREŚLONYM NASTROJEM. PRZYDAŁOBY SIĘ TROCHĘ OGARNĄĆ I ZROBIĆ COKOLWIEK, ALE NARAZIE WIDZĘ TYLKO WSZECHOOGARNIAJĄCY MARAZM I BARDZO, BARDZO MI SIĘ NIE CHCE.

CIĘŻKIE DNI OSTATNIO, ALE POWOLI ODBUDOWUJĘ SWOJĄ ZRUJNOWANĄ PSYCHIKĘ TAKŻE JEST ŚWIETNIE.

I ZNOWU MUSZĘ WYBRAĆ, A TAK BARDZO NIE WIEM.

PODZIWIAM SAMĄ SIEBIE: NAJPIERW MILIARDOWA PODJARKA Z NICZEGO, MIJA TYDZIEŃ I BUCH. A TAK NAPRAWDĘ NIEWIELE SIĘ ZMIENIA.

TERAZ MOGŁABYM WPIEEERDALAĆ TYLKO NONSTOP, MACHAĆ RĘKAMI NAD DJEMBE.

PIOSENKA MEGA CHODZI PO GŁOWIE CAŁ CZAS: http://www.youtube.com/watch?v=EDKwCvD56kw

"ŻEBY ZOBACZYĆ TĘCZĘ TRZEBA PRZECZEKAĆ DESZCZ"