z moimi pięknymi gwiazdeczkami, z lewej Jucia, ja i Ania .
więc za chwilileczkę wybieram się do skarszewa :)
podnoszę się rano z łóżka, ogarniam się do szkoły, nakładam dużą ilość tuszu na rzęsy, idę do tej dennej szkoły, rozmawiam z ludźmi czasami się uśmiecham, wracam jem obiad, spotkania z przyjaciółmi i przychodzi najgorszę - wieczór. WTEDY JUŻ SOBIE NIE RADZĘ .