Wczoraj bylam na zmierzchu. Film jest tak zajebisty... Ide jeszcze raz na niego. I jeszcze raz i jeszcze raz. Edward <33- mozesz wypic moja chi... Masz moja zgode. Chi i blood to takie piekne słowa... Krew. Tez ładnie. No prosze jakies słowo po polsku mi sie podoba. Dziwne... Tak w ogole to marza mi sie miodowe soczewki. Takie jakie ma Edward.Probowalam normalnie zaczac, ale przed chwila go oddalam. Myslalam, ze nie bede plakala... A jednak. Byl tak przestraszony... Jak moglam go oddac. Wiem, ze zarz i tak sie uradza nowe, ale jednak juz go milalam kilka miesiecy. Byl z mama i bratem. Fakt, ze sie nie lubili... Ale to jednak byla jego rodzina, a tych ludzi w ogole nie znam. Wzielam go na raczki. Ucieszyl sie. Potem ide pod bramke wyrywa sie. Oddaje go. Boi sie. I teraz ja sobie popłakuje, nawet nie wiem dleczego tak wszystko przezywam. Jednak jak sie do kogos lub czegos przyzwyczaisz to potem jest trudno pogodzic sie z straceniem tej osoby. Gdybym znala tych ludzi bylowy łatwiej. Bylabym spokojniejsza. Wiem, ze to brzmi jakbym myslala tylko o sobie, ale tak nie jest. Wyobrazam sobie jak musi sie bac. Brat go odprowadzil. Nawet sie nieporzegnal z mama. DLa nich tez jest pewnie trudno. No swietnie. Teraz mam takie ogromne wyzuty sumienia.
Jaki ze mnie zal. no jak ja tak moglam. Spokojnie kinuko... bedzie dobrze. tak... Jutro juz znowu ta jebana szkola. Kurwa! SHIT! chikasho! No tak mnie to wkurwia, ze zawsze tylko ta szkola... nie dosc ze mnie tak przymula... To jeszcze na nic nie ma czasu!! Co mi po marnej sobocie, ktora awet fajnie spedzilam, jak i tak juz dzisiaj trzeba sie uczyc i odrabiac lekcje. No nie... I kurde... tak sie boje ludzi. Nie wiem juz dlaczego. Źle sie czuje jak jest duzo osob. Samo wejscie do kina bylo okropne. Nie wiem czego sie boje. Siedzenie miedzy ludzmi... Wolałabym zeby wszedzie były wampiry. Dlaczego zycie jest takie nudne... a jak nie ejst to tylko dlatego, ze cos zlego sie stalo. Nie ma wampira ktory by praglal mojej krwi. Nie ma Edwarda, ktory by mnie kochał, pomimo, ze jest wampirem ^.^ Jestem taka głupia. I znow tak duzo pisze... jak ja to robie. Juz mi lepiej chyba posłucham sobie smutnych piosenek i piosenek o BLOOD . A i na zdjeciu oczywiscie Edward mój kochany, piekny i zadny krwi xD