mniaaaaam <3
Ale mam dzisiaj ochotę na jakąś sałatkę, hm chyba jakąś warzywną.
Oczywiście to jest już niemożliwe o tej godzinie, może jutro jakąś pochłonę.
No, więc już wykułam wszystko, w końcu pierwsza klasa licealna do czegoś
zobowiązuje, podczas nauki wypiłam 2 herbatki Bio Acitive White Tea z L-karnityną,
Pu-Erh ( czyli wyciąg z czerwonej herbatki) do tego żurawina, dzika róża.
Powiem wam kochane chudzinki, że jest na prawdę smaczna. Kupiłam ją dzisiaj, bo
moja zwykła, bez żadnych dodatków czerwona herbata już się skończyła, bo
piłam ją i piłam. Oczywiście nie można ich słodzić, bo raz dodatkowe kalorie
to po prostu zabijamy walory smakowe. A ta z Bio Active jest bardzo smaczna również
z tego powodu, że wspomniana przeze mnie wcześniej żurawina dodaje jej takiego
słodkiego posmaku, więc jest ok.
Więc co ja dzisiaj zjadłam, wstyd się przyznać..
śniadanie: 2 chrupkie z serkiem czostkowym
2śniadanie: kanapka z pasztetem pomidorowym i plasterkiem pomidorka - oczywiście cienko posmarowane pasztecikiem, i zjadłam rogala z czekoladą, tak to jest jak koleżanki wpieprzają tyle dobrych rzeczy, i jeszcze idzie się z nimi do cukierni, ahh
obiad: kasza gryczana + sos - tak, wiem sos, no i kilka kosteczek mięsa, ale mięso trzeba jeść od czasu do czasu
kolacja: między czasie zjadłam troszkę płatków kukurydzianych i fitnes a na kolację zjadłam 3 chrupkie z serkiem czosnkowym, plus herbatki i z 2 szklanki nestea.
Dużo tego dzisiaj było, ale cóż z dnia na dzień mam nadzieję będzie lepiej.
Na dodatek miałam w-f calutkie 45 minut ćwiczenia, wymachy, przysiady, fikołki - to mi się podoba.
W domu 15 minut biegu, 70 przysiadów i 50 brzuszków.
Powodzenia kochane w odchudzaniu i wytrwałości na jutrzejszy dzień.